E-commerce okiem przedsiębiorców

Choć sprzedaż w e-handlu de facto nie ma granic, to jednak rodzimi przedsiębiorcy zwykle zaczynają sprzedaż w formule cross-border od rynków bliskich, ościennych, a więc analogicznie do klasycznej sprzedaży eksportowej.

Publikacja: 11.06.2021 10:21

E-commerce okiem przedsiębiorców

Foto: Przedsiębiorcy sprzedający w formule e-commerce zalecają innym firmom sprzedaż zarówno na platformach sprzedażowych, jak i przez własne witryny. 7. edycja PHZ odbywa się online. Źródło: materiały prasowe PHZ/Bank BNP Paribas

O e-handlu na rynkach europejskich dyskutowano podczas drugiego spotkania w ramach 7. już edycji Programu Handlu Zagranicznego (PHZ), który jest wspólną proeksportową inicjatywą Banku BNP Paribas, wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych oraz Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, a której od jej powstania w 2018 r. patronuje dziennik „Rzeczpospolita”. Tym razem kontynuowano wątek e-commerce w Europie, który, jak podkreśla Piotr Jabłoński, dyrektor departamentu finansowania handlu w Banku BNP Paribas, miał się całkiem dobrze jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa.

– Jednak pandemia ten trend wzrostowy bardzo zdynamizowała. I e-commerce jest jednym z nielicznych wygranych w trudnym okresie pandemicznym. Nam jako organizatorom PHZ chodzi o to, aby jak najwięcej polskich przedsiębiorców poznało mechanizmy rządzące światowym e-handlem i skorzystało z tej formy sprzedaży za granicę – mówił przedstawiciel Banku BNP Paribas.

CZYTAJ TEŻ: Brytyjski rynek nie zniknie

Bardzo dobrym sposobem zapoznania się z tajnikami e-handlu jest wiedza pozyskana wprost od innych przedsiębiorców. Dlatego odmiennie od pierwszego spotkania na temat e-commerce tym razem wypowiedzieli się nie doradcy, ale sami przedsiębiorcy sprzedający na rynkach europejskich w formule e-commerce. Uczestnikami debaty byli: Patrycja Gawarecka, dyrektor sprzedaży i marketingu w Grupie AB.pl (zajmującej się dystrybucją sprzętu IT, ale też AGD i zabawek), Dagmara Polak, dyrektor marketingu i sprzedaży w www.diablochairs.com i DOMATOR24.com (pierwszy ze sklepów sprzedaje fotele gamingowe, a drugi szafy metalowe), oraz Michał Kempa, właściciel firmy MOTOS produkującej dywaniki welurowe do aut, a także dystrybuującej maty bagażnikowe i maty gumowe czołowych polskich producentów, i Adam Tomczak, prezes spółki X-PRESS COURIERS, która specjalizuje się w przewozie/logistyce towarów sprzedawanych w formule cross-border.

E-handel w Europie

– My skupiliśmy się tylko i wyłącznie na e-commerce. Jako firma nie sprzedajemy offline. Współpracujemy oczywiście z partnerami, którzy taką sprzedaż prowadzą, ale my skupiamy się na e-commerce. Zaczęliśmy od rynków bliskich geograficznie, tzn. Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii. Teraz zaczynamy sprzedawać w Niemczech i planujemy dalszą ekspansję na kolejne rynki – mówiła Dagmara Polak. – W e-handlu nie ma ograniczeń. Możemy sprzedawać, gdzie chcemy. Co najwyżej są ograniczenia logistyczne, ale te można pokonać – zauważyła. Za granicą reprezentowana przez nią firma skupia się z jednej strony na sprzedaży na marketplaces, a z drugiej na własnych sklepach internetowych.

Podobną drogę, jeśli idzie o geografię e-handlu, obrała, tyle że dużo wcześniej, Grupa AB.pl. – Działamy w Polsce, w Czechach i na Słowacji w oparciu o własną platformę e-commerce od 1999 r. Jesteśmy na rynku e-commerce B2B już 22 lata – mówiła Patrycja Gawarecka, przypominając, że Amazon zaczynał działalność w 1994 r., a e-Bay w 1995 r. Jak podkreśliła, Grupa AB.pl koncentruje się na znanych jej rynkach, na których może budować swą pozycję jako lidera.

CZYTAJ TEŻ: Okna i drzwi warte miliardy trafiają na Zachód i do USA

– My z kolei działamy w Niemczech, Wielkiej Brytanii i innych rynkach europejskich. Skupiamy sprzedaż na marketplaces, takich jak Amazon, e-Bay, real.de. Staramy się też ją poszerzać przez własne strony/sklepy, działamy tak głównie w Niemczech i na Wyspach Brytyjskich, ale trzeba do tego dodać jeszcze Francję. To trzy główne rynki e-commerce w Europie – mówił Michał Kempa. – Rynek niemiecki jest trudny, ale bardzo chłonny. Rynek brytyjski stał się przez brexit dla wielu firm trudniejszy – analizował szef MOTOS.

– Potwierdzam. Po brexicie pojawiły się bardzo wysokie cła na produkty, które nie są produkowane w UE. A nasze wyroby powstają poza Unią, więc pracujemy nad tym, jak rozwiązać ten problem, choć na ten moment musieliśmy wstrzymać wysyłki naszych towarów na Wyspy – przyznała Dagmara Polak.

– Wchodząc do Niemiec, największe trudności mieliśmy z dostosowaniem się do regulacji marketplaces, które to platformy np. e-Bay.de są bardzo proklienckie. Klient musi być obsłużony bardzo dobrze pod każdym względem – tłumaczył Kempa, wskazując, że trzeba znać przynajmniej podstawową specyfikę poruszania się po tej przestrzeni. – To także kwestia rywalizacji cenowej – dodał.

Co z logistyką?

– W e-commerce w Polsce działamy w oparciu o usługę same day i tu jesteśmy liderem. Jeśli zaś idzie o sprzedaż cross-border, to granice państw nie powinny być przeszkodą dla rozwoju biznesu internetowego. Z punktu widzenia logistycznego przewóz towaru do Białegostoku czy Brukseli wygląda tak samo, wydłuża się tylko czas przewiezienia – tłumaczył Adam Tomczak.

CZYTAJ TEŻ: Władyczak: Mamy ubezpieczenia eksportowe na czas pandemii

– Oczywiście inaczej jest z wysyłką poza UE. Ona nieco się komplikuje, bo inne są regulacje, dochodzi do odprawy celnej itd. – dodał, zaznaczając jednak, że tak naprawdę istnieją szablony przewozu/logistyki i mogą być one nowością tylko na początku sprzedaży cross-border. – Potem przedsiębiorca działa już według znanego wzorca – podkreślił szef X-PRESS COURIERS.

O e-handlu na rynkach europejskich dyskutowano podczas drugiego spotkania w ramach 7. już edycji Programu Handlu Zagranicznego (PHZ), który jest wspólną proeksportową inicjatywą Banku BNP Paribas, wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych oraz Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, a której od jej powstania w 2018 r. patronuje dziennik „Rzeczpospolita”. Tym razem kontynuowano wątek e-commerce w Europie, który, jak podkreśla Piotr Jabłoński, dyrektor departamentu finansowania handlu w Banku BNP Paribas, miał się całkiem dobrze jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Eksport
Zanosi się na eksport usług polskich ratowników medycznych na Wyspy Brytyjskie
Eksport
Niemcy oczekują spadku eksportu. Jak to wpłynie na polską sprzedaż zagraniczną?
Eksport
Piwo to jeden z polskich hitów eksportowych
Eksport
Kolejne opóźnienie w zaostrzeniu kontroli towarów na brytyjskiej granicy
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Eksport
Rekord w handlu z Koreą Południową
Eksport
Baza wiedzy dla MŚP o zagranicznym e-handlu