- Sukces branży obraca się przeciwko niej, mocno rośnie konkurencja, a do tego także koszty działania, czynsze za lokale, rachunki za media i niezbędne materiały, składki na ubezpieczenia społeczne i wynagrodzenia pracowników - uważa dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Z drugiej strony są klienci i ich problemy, choć coraz bardziej otwarci na korzystanie z usług fryzjerów i kosmetyczek, jednocześnie zestresowani wzrostem cen i kosztów życia. Często starają się oszczędzać i odmawiają sobie wielu rzeczy. Efekt? Widać to w naszych danych. W rejestrze dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK zaległości salonów kosmetycznych i fryzjerskich wzrosły w rok o ponad 45 mln zł, czyli 42 proc. Co gorsza przyrost tych zaległości zaczął przyspieszać. Na koniec stycznia br. zaległy dług przekroczył 153,7 mln zł” -mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
BIG InfoMonitor: branża beauty w nienajlepszej formie
153,7 mln zł wyniosło na koniec stycznia 2024 r. zadłużenie branży usług kosmetycznych i fryzjerskich. To wzrost o ponad 45 mln zł w stosunku do stycznia 2023 - pokazują dane zgromadzone przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i bazę BIK.
W maju rusza nabór wniosków o dotacje z KPO
Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy mają wesprzeć modernizację mikro i małych firm z branż, które podczas pandemii Covid-19 zostały dotknięte różnego rodzaju zakazami i ograniczeniami, przez co poniosły duże straty finansowe. Pieniądze mogą być przeznaczone np. na rozszerzenie oferty hotelu, wyposażenie czy rozbudowę kawiarni lub restauracji, a także na ewentualną dywersyfikację ich działalności. Realizacja inwestycji nie powinna być dłuższa niż 12 miesięcy i musi zakończyć się przed 31 stycznia 2026 r.
Do rozdysponowania jest 1,2 mld zł. Wysokość dotacji wyniesie od 50 tys. złotych do 540 tys. złotych. Maksymalna wartość wydatków kwalifikowalnych to 600 tys. złotych. Wymagany jest wkład własny - minimum 10 proc. kosztów kwalifikowalnych.