Powszechnie można się spotkać z opinią, że marihuana w Czechach jest legalna. Nic bardziej mylnego. Marihuana jest zaliczana do grupy narkotyków lekkich. Według czeskiego prawa możemy posiadać niewielką ilość suszu (co w czeskim prawie oznacza na ten moment - 10g). Na osobę dorosłą 5 krzaczków. Faktem jest jednak, że istnieje społeczne przyzwolenie na posiadanie i spożywanie tegoż zioła. W dużym stopniu wynika to z czeskiej mentalności, pragmatyzmu i dystansu.
Od 2022 r. dozwolony 1 proc. THC
Dotychczas w Czechach w konopiach technicznych dozwolona była zawartość THC (tretrahydrocannabinol - to składnik, który w konopiach odpowiada za działanie psychoaktywne) na poziomie 0,3 proc. (w Polsce to 0,2 proc.). Jednak od 2022 roku Czechy są drugim krajem w Europie (po Szwajcarii) gdzie poziom THC w konopiach technicznych może legalnie wynieść do 1 proc. Nawet w Niderlandach nie ma tak wysokiego progu. Według wielu ekspertów to bardzo dobre posunięcie ze strony rządu czeskiego. Przede wszystkim będzie mieć to pozytywny wpływ na gospodarkę i służbę zdrowia. Dlaczego? Przeanalizujmy ten temat.
Uwolnienie rynku leczniczej marihuany
Zgodnie z zatwierdzoną przez czeski rząd poprawką konopie z ponad trzykrotnie wyższą niż dotychczas zawartością substancji czynnej THC do 1 proc. są uznawane za konopie techniczne. Ponadto, do jednego procenta THC nie są one uważane za substancję uzależniającą. Podmioty prywatne mogą uprawiać konopie do celów leczniczych, wytwarzać z nich substancję leczniczą i dystrybuować ją na takich samych warunkach jak każdą inną substancję uzależniającą.
Czeskie Ministerstwo Zdrowia znosi monopol, co gwarantuje obniżenie cen leków zawierających konopie. Dotychczas Państwowy Instytut Kontroli Narkotyków kupował ilość marihuany zamówioną od wybranego dostawcy na podstawie przetargu.
Czytaj więcej
Od 2017 roku Polska utrzymuje pozycję drugiego partnera handlowego Czech. Z polskiego punktu widzenia Czechy do końca 2020 r. były naszym drugim rynkiem eksportowym. W br. na drugie miejsce wysunęła się Francja, a Czechy spadły na 3. miejsce.