To rewolucja, na którą – jak się okazuje – nie jest gotowych aż 68 proc. firm. Tylko co czwarty pracodawca deklaruje, że jest w stanie podołać wyzwaniu – wynika z pierwszej edycji „Barometru Polskiego Rynku Pracy”, przygotowanego przez Personnel Service.
Epidemia mocnym impulsem
– Epidemia koronawirusa spowodowała, że wiele firm zaczęło zastanawiać się nad możliwością cyfrowej transformacji ich biznesu. Wcześniej nie istniał tak silny impuls, który mobilizowałby przedsiębiorców do podjęcia działań w tym kierunku. Teraz okazało się, że szybsza digitalizacja to najlepsza tarcza antykryzysowa – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.
CZYTAJ TAKŻE: Czy koronawirus przyspieszy robotyzację firm
Jak podkreśla, zautomatyzowany biznes łatwiej wróci do stanu sprzed epidemii, ponieważ te rozwiązania pomagają oszczędzić czas i zasoby, a jednocześnie poprawiają produktywność.
– Jedynym czynnikiem wstrzymującym firmy mogą być koszty wdrożenia automatyzacji, ale te w perspektywie długoterminowej powinny się zwrócić, co stanowi zachętę dla pracodawców – dodaje.