- Te, którym się to uda, będą najskuteczniejsze w pozyskiwaniu i zatrzymywaniu największych talentów – przekonuje Karen Mangia, wiceprezes w Salesforce.

Jej zdaniem organizacje, które stworzą środowisko sprzyjające większemu zaangażowaniu i oddaniu pracowników, będą w stanie uzyskać znacznie lepsze wskaźniki wzrostu wyników finansowych. I tu kluczem ma być m.in. przełamanie schematu pracy w godz. od 9 do 17. – Dawno powinniśmy byli odejść od sztywnego modelu pracy. 93 proc. pracowników chce elastyczności w tworzeniu harmonogramów, a oddanie ludziom większej kontroli nad ich kalendarzami zwiększa produktywność i ogranicza stres – zaznacza Brian Elliott, wiceprezes Future Forum.

Czytaj więcej

Sprzątnij biuro, by pracownik wrócił do firmy

Z danych Personnel Service wynika, że 68 proc. pracowników jest zdania, że skrócenie tygodnia pracy do czterech dni wpłynęłoby pozytywnie na ich zdrowie. Ale, by wprowadzić krótszy czas pracy, trzeba zwiększyć wydajność. Jak wskazują eksperci Abile, w tym wyzwaniu pomoże optymalizacja procesów w firmie wprowadzona za pomocą botów. Jak? Mariusz Gołębiewski, wiceprezes Abile Consulting, podaje przykład. - Zwykle w dziale księgowości pracuje kilkanaście osób, które muszą wykonywać żmudną pracę polegającą na przepisywaniu danych pomiędzy różnymi systemami. I zdarza się, że tym osobom trudno jest się z tym zadaniem wyrobić, nawet przy założeniu 40 godzin pracy tygodniowo. Czy jest więc możliwe skrócenie ich czasu pracy do czterech dni? Jeśli w tym procesie zastąpią ich roboty, a pracownicy będą mogli zająć się w tym czasie innymi zadaniami, to może być realne - ocenia.

Roboty mogą zajmować się pracą nawet w czasie nieobecności pracowników.